Strona główna » Porwanie » Elizabeth Smart, przetrzymywana w niewoli przez dziewięć miesięcy w lesie

Elizabeth Smart, przetrzymywana w niewoli przez dziewięć miesięcy w lesie

Elizabeth Smart została porwana, gdy miała zaledwie 14 lat. Przeżyła dziewięć miesięcy w prowizorycznej niewoli. Dzięki pracownikowi supermarketu odzyskała wolność.

Elizabeth Ann Smart urodziła się 3 listopada 1987 roku w Salt Lake City w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych. Wychowała się w kochającej i oddanej rodzinie, otoczonej wsparciem i miłością. Elizabeth była błyskotliwą nastolatką z obiecującą przyszłością.

Jest córką Edwarda „Eda” i Lois Smart, ma czterech braci i siostrę, jest drugim najstarszym dzieckiem. Jej rodzina była członkami Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich i byli bardzo zjednoczeni. Elizabeth zawsze pasjonowała się muzyką.

Elizabeth i siostry. / Zdjęcie: Reprodukcja.

Porwanie

5 czerwca 2002 roku był zwykłym wieczorem w Salt Lake City w stanie Utah. Elizabeth i jej młodsza siostra rozmawiały z matką w salonie, a następnie poszły do pokoju, który dzieliły.

Podczas pierwszych godzin rano mężczyzna wszedł przez okno i przemierzał korytarze, poruszając się w cieniu, aby nie zwracać uwagi nikogo. Dotarł do pokoju Elizabeth i z zimną kalkulacją zakrył jej usta, aby stłumić jakikolwiek dźwięk alarmujący.

Elizabeth nagle się obudziła, miała zamglone widzenie i szybkie bicie serca, podczas gdy panika ogarniała jej ciało. Mogła poczuć zimny i ostry przedmiot przyciskający jej szyję.

Mężczyzna, dotychczas nieznajomy, zagroził jej śmiercią, jeśli nie będzie współpracować. Wobec tego Elizabeth została poprowadzona przez dom do drzwi frontowych, skąd wyszła na zewnątrz razem ze swoim porywaczem.

Młodsza siostra Elizabeth, Katherine, dziewięcioletnia, obserwowała całe zdarzenie z łóżka obok, udając, że śpi. Kiedy mała dziewczynka zauważyła, że oboje wyszli z domu, poszła do pokoju rodziców i opowiedziała to, co widziała.

Lois Smart, matka, zajęło jej trochę czasu, aby zrozumieć powagę sytuacji. Nawet pomyślała, że Katherine miała koszmar, a Elizabeth poszła tylko do łazienki. Po uporczywym naleganiu Katherine, matka postanowiła sprawdzić i gdy zorientowała się, że córka zniknęła, skontaktowała się z policją.

Obóz w lesie

Porywaczem był mężczyzna o imieniu Brian David Mitchell, również mormon, który twierdził, że został wybrany przez Boga. Twierdził, że powinien mieć siedem żon, a drugą żoną musiała być Elizabeth.

Tego wieczoru przeszli kilka bloków, aż dotarli do lasu, gdzie zmusił dziewczynę, aby tam wszedł. W samym środku lasu był namiot kempingowy, a tam czekała inna kobieta.

Wanda Barzee była pierwszą żoną Mitchella. Przywitała Elizabeth uściskiem, który brzmiał jak „teraz należysz do nas”. Wkrótce potem dziewczyna została zaprowadzona do schronu i tam wzięła udział w ceremonii ślubnej między sobą a Mitchellem.

Brian David Mitchell i Wanda Barzee / Zdjęcie: Reprodukcja.

W kolejnych tygodniach Elizabeth była nieustannie gwałcona i zastraszana. Mitchell zawsze przypominał jej, że jeśli spróbuje uciec, szybko pójdzie po jej rodzinę i zabije ich jeden po drugim. Należy pamiętać, że w momencie popełnienia przestępstwa miała zaledwie 14 lat, a on zawsze dawał dowody tego, do czego był zdolny.

Promyk nadziei

Elizabeth spędzała dużo czasu przykuta do drzewa, miała niewiele posiłków i była bita fizycznie, seksualnie i psychicznie. Czasami Mitchell opuszczał obóz i dziewczyna zostawała pod opieką Wandy, która nigdy nie pomogła jej w ucieczce.

Po miesiącach niewoli Elizabeth i jej porywacze, Mitchell i Wanda, szukali miejsca, w którym mogliby się schronić, z dala od wścibskich i podejrzliwych oczu.

To właśnie w bibliotece publicznej w Sandy w stanie Utah los zetknął ich ze sobą. Studentka odwiedziła bibliotekę, aby skorzystać z Internetu. Podczas przeglądania zobaczyła dziwną parę w towarzystwie dziewczyny, której podobieństwo do Elizabeth Smart było niezaprzeczalne.

Należy pamiętać, że w tym czasie zdjęcie Elizabeth było już rozrzucone po ulicach, na kartonach z mlekiem i było częstym tematem w telewizji. W tym czasie mężczyzna nosił brodę, a dwie kobiety miały chusty zakrywające ich twarze i głowy.

Szukaj ulotek Elizabeth Smart / Zdjęcie: Reprodukcja.

Nie wzbudzając podejrzeń, dziewczyna opowiedziała o wszystkim bibliotekarce, która natychmiast wezwała policję. W międzyczasie nie wychylała się, obserwując z daleka, jak rusza akcja ratunkowa.

Policja, w oparciu o dostarczone informacje, szybko otoczyła bibliotekę, zamykając wszystkie możliwe wyjścia.

Jeden z funkcjonariuszy podszedł do Elizabeth, prosząc ją o wylegitymowanie się. Opowiada, że w tym czasie jej ciało ogarnęło uczucie, które ją zmroziło i sprawiło, że nie była w stanie wypowiedzieć słowa, tak bardzo się bała.

Przed jakimkolwiek dalszym ruchem Mitchell wtrącił, że jest jego córką i że zgodnie z jego religią niedopuszczalne jest, aby publicznie zdejmowała szalik. Choć brzmi to surrealistycznie, policjanci uwierzyli mężczyźnie i odeszli.

Katherine udaje się zidentyfikować napastnika

W pewnym momencie Katherine była w stanie zidentyfikować porywacza swojej siostry. Często koncentrowała się na zapamiętywaniu szczegółów, które mogłyby pomóc w sprawie.

Katherine powiedziała matce, że porywaczem był Emmanuel, bezdomny mężczyzna, który świadczył usługi budowlane dla rodziny na kilka tygodni przed zbrodnią.

Emmanuel, który w rzeczywistości nazywał się Mitchell, żebrał na ulicy i otrzymał kilka monet od Lois, gdy ona i Elizabeth spacerowały po centrum miasta. Podziękował jej i powiedział, że byłby skłonny świadczyć usługi ogrodnicze lub budowlane, gdyby rodzina ich potrzebowała.

Kilka tygodni później Ed, ojciec dziewczynek, zatrudnił go do wykonania pewnej pracy i wtedy zbliżył się do rodziny i poznał Elizabeth i Katherine.

W tym czasie rodzina udała się na posterunek policji, ale władze nie zwróciły większej uwagi na zeznania dziewięcioletniej dziewczynki. Lois Smart poprosiła o sporządzenie szkicu podejrzanego, czemu policja początkowo zaprzeczyła.

Uwolnienie Elizabeth Smart

W marcu 2003 roku czujny świadek zauważył Elizabeth w supermarkecie w Sandy, Utah, w towarzystwie Mitchella. Natychmiast wezwano policję i w starannie zaplanowanej operacji Elizabeth została uratowana z piekła, w którym żyła.

Obsługa supermarketu rozpoznała dziewczynę i zachowywała się spokojnie, jednocześnie alarmując władze. W ciągu kilku minut na miejsce przybyło wiele radiowozów i Elizabeth została uratowana, a Mitchell i Wanda zostali aresztowani.

Proces sądowy

Sprawa sądowa rozpoczęła się od formalnego oskarżenia porywaczy. Brian David Mitchell, uważany za głównego pomysłodawcę planu porwania, został oskarżony o szereg przestępstw, w tym porwanie, gwałt i napaść na tle seksualnym.

Wanda Barzee, wspólniczka Mitchella, również stanęła przed podobnymi zarzutami związanymi z udziałem w przestępstwach.

Elizabeth złożyła zeznania, dzieląc się swoimi traumatycznymi przeżyciami i straszliwą przemocą, jakiej doświadczyła z rąk porywaczy.

Po długim i wyczerpującym procesie sądowym, w 2010 roku Brian David Mitchell został uznany winnym wielu zarzutów. Obejmowały one porwanie i gwałt, a on sam został skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Wanda Barzee również została skazana i otrzymała wyrok 15 lat więzienia.

„Życie nie jest kwestią posiadania dobrych kart, ale dobrej gry z kiepską ręką”.

Pomimo strasznych okoliczności i niewypowiedzianej traumy, z jaką musiała się zmierzyć, Elizabeth nigdy nie pozwoliła na całkowite wymazanie swojej tożsamości. Nie chciała żyć wiecznie jako ofiara.

Powiedziała, że musi włączyć swój „tryb przetrwania” i zaufać, że pewnego dnia to się skończy, a ona wyjdzie z tego żywa.

Elizabeth Smart stała się aktywistką w sprawach porwań i nadużyć wobec dzieci i młodzieży. Oprócz kilku nagród, które otrzymała, napisała książkę „My Story” (dostępną tylko w języku angielskim), która jest czystą emocją, w której szczegółowo opowiada o wszystkim, przez co przeszła podczas dziewięciu miesięcy porwania.

W dniu 5 czerwca 2017 r., 15 lat po zbrodni, Lifetime wyemitowało film „I Am Elizabeth Smart”, którego narratorką i producentką była Smart, opowiadający historię jej porwania z jej perspektywy.

Elizabeth Smart, mąż i trójka dzieci / Zdjęcie: Facebook.

Historia Elizabeth Smart jest źródłem nadziei i zachęty dla wszystkich, którzy stanęli w obliczu trudnych sytuacji. Przypomina nam, że bez względu na niekorzystne okoliczności, zawsze istnieje możliwość odbudowy, uzdrowienia i rozwoju.

Jeśli podobała ci się ta sprawa, proponuję zapoznać się z historią Alison Bothy. Obie sprawy dotyczą porwania, sprawiedliwości i przezwyciężenia.

Dodaj komentarz